Samochody z silnikiem diesla stawiają przed nami - użytkownikami coraz więcej wymagań jeśli chodzi o eksploatację. Mechanicy radzą stosowanie najlepszego oleju silnikowego najlepiej syntetyk i to z górnej półki. Do tego filtr oleju raczej droższy niż tańszy. Następnie filtr paliwa zalecają wymieniać raz na rok a do tego paliwo tylko na renomowanych stacjach i to tylko te lepsze (droższe). Samochód wcale mniej go nie pali, może ma lepsze osiągi. Na co dzień jednak nie jeżdżę na torze wyścigowym, w grę wchodzi jazda spokojna, również w korkach i codzienne dojazdy do pracy. Muszę wspomnieć jeszcze o filtrze powietrza, który też nie może być zbyt tani. I tak oto codzienna eksploatacja samochodu z silnikiem diesla wymusza nieustanną uwagę z mojej strony, aby coś złego nie przytrafiło się silnikowi mojego auta.
Zastanawiam się jak to by było, znów wrócić do aut z silnikami benzynowymi...
Mniej kłopotu?
A instalacja gazowa?
Nie pamiętam już, czy wymaga od użytkownika jeszcze mniej uwagi?
Niektórzy moi znajomi twierdzą, że najlepsze auta to takie: "Tylko lać i jeździć".
Tylko jak długo, przy nowoczesnym aucie takie twierdzenie jest prawdziwe?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz